Złamanie ciszy przedwyborczej
Wróciłem właśnie z głosowania. Przyznam się, że było to moje pierwsze głosowanie w życiu, mimo że poprzednio miałem okazję głosować podczas wyborów na prezydenta. Odpuściłem wtedy, ponieważ nie widziałem większej potrzeby pomocy społeczeństwu, ani także nie miałem żadnego kandydata, aby wybrać „mniejsze zło”. Niestety.
Podczas tych wyborów wg. mnie była przeprowadzona inna, niż wszystkie kampania wyborcza partii. Z tego co sobie przypominam, to zawsze kulminacja była na kilka dni przed ciszą przed wyborczą, a w tym roku w miarę regularnie wszystko się rozłożyło.
Co więcej zawsze na wyborach każdy każdemu wypominał popełnione błędy i ogólnie wszystkie brudy na wierzch wychodziły. Tym razem chyba dzięki debatom w miarę rozeszło się to po kościach.
Jedno mnie nie pokoi – czy mam się już pakować z moimi rzeczami i wyjeżdżać za granicę, bo PiS wygrał, czy jednak mam szansę zostać jeszcze w Polsce.
BTW.
U mnie na forum została złamana cisza przedwyborcza. Zgłosiłem sprawę na Policję i do Kancelarii Sejmu. Temat jest ukryty i dostępny tylko do wglądu organów Państwa.