Nasza-Klasa sssieee

Historia mojego kontaktu z nk.pl wydaje się być patowa, a rzuca negatywne światło na procedury jakie mają w tej firmie. Z jednej strony są bardzo szczelnie zabezpieczone, z drugiej strony przez tą szczelność nie dopuszczają żadnych odstępstw ułatwiających życie i korzystanie z tego portalu.

Chodzi o odzyskanie hasła do konta.

Wykorzystanie formularza do odzyskiwania zapomnianego hasła zakończyło się fiaskiem, ponieważ nie pamiętam jaki adres wykorzystałem przy rejestracji profilu. W związku z tym skontaktowałem się przez formularz kontaktowy z nasza klasą.

W liście wyjaśniłem jak przedstawia się moja sytuacja. Podałem także kilka danych, które mogłyby wpłynąć pozytywnie na proces autoryzacji mojej osoby jako rzekomego właściciela konta.
Odpowiedz uzyskałem dość szybko, ponieważ już na następny dzień. Odpowiedz oczywiście nie była pozytywna i pracownik BOK nk.pl wyjaśnił, że dostęp do konta jest możliwy poprzez znajomość adresu email i hasła. Tylko, że ja ani jednej, ani drugiej informacji nie znałem (czyt. nie pamiętałem) ;) żebym chociaż wiedział jaki jest to adres, to pewnie zalogowałbym się na niego i odzyskał konto.

No, ale nic – po jednym email nie zamierzałem się poddać. Świadczyło by to też o próbie podszycia się pod właściciela konta i chęci wyłudzenia danych. Napisałem wiec kolejny list podając jeszcze więcej szczegółów, które mogły posłużyć do mojej weryfikacji. Wyraziłem nawet chęć skorzystania z innej, oficjalnej metody odzyskania hasła typu: fax, czy list polecony. Załączając w obydwu przypadkach kopie dowodu osobistego. Zasugerowałem, aby ujawniając adres email zahashowali jego część, czyli aby udostępnili go w formie 'sz####a@gm###l.c###’. Wydaje mi się to wystarczającym sposobem dbającym o interesy nk (i zachowanie poufności danych użytkowników) względem pomocy w odzyskaniu hasła.
Co w odpowiedzi otrzymałem? Następny gotowy tekst, aby zalogować się do konta trzeba znać adres email i haslo. Dodatkowo zasugerowano mi, że mogę złożyć wniosek z prośbą o usunięcie konta :)

Trochę podirytowałem się tą sytuacja, że w żaden sposób nie są w stanie mi pomoc, mimo paru prób dogadania się z nimi. Wysłałem im wiec kolejny email w którym powiedziałem, ze używane procedury bezpieczeństwa są bez sensu, skoro łatwiej usunąć konto (wystarczy podać link do profilu, imię i nazwisko), niż odzyskać dostęp do konta ze zbudowana baza znajomych!!

Odpisali,ze mimo prób zweryfikowania mojej osoby nie mogą mi pomoc. I ponownie napomknęli o opcji usuwania konta. Z której oczywiście skorzystałem!! Konto zostanie skasowane, jeśli przez 30 dni nie anuluje tego procesu właściciel konta email na którego przyszedł email z informacja o rozpoczętym procesie usuwania konta.

No i jaka w tym wszystkim jest logika, no jaka! Tylko zniechęcają do siebie potencjalnych użytkowników. Mają tak ściśle ograniczone procedury, że w niektórych sytuacjach nie są w stanie pomóc użytkownikowi. Wg. mnie zniechęcają do siebie kolejnych użytkowników i nk.pl stanie się kolejnym portalem typu fotka.pl.
Ja już postanowiłem – przeniosę się na fejsbuka i będzie z głowy :)

Zastanawiam się, czy chwilę przed upływem tych 30 dni (lub po) skontaktują się ze mną ponownie i napiszą „stary właściciel konta nie odezwał się, czy wyzerować Panu hasło, aby umożliwić zalogowanie się do niego?”… .