Sens trzymania standardowego telefonu stacjonarnego w domu powoli traci na znaczeniu. Tego typu rozwiązanie zaczyna wg. mnie być kierowane tylko dla starszych osób, które niekoniecznie mają stały dostęp do internetu i nie są zaznajomieni z tymi różnymi nowinkami i technologiami internetowymi. O tym, że można się obejść bez standardowego (czyli telefonu wpiętego do linii telefonicznej) telefonu stacjonarnego pisałem poprzednio opisując technologię VoIP na przykładzie tlenofon.pl.

Dzisiaj chciałem przyjrzeć się telefonii stacjonarnej, a dokładnie ofercie firmy ekotel – alternatywy TPSA, która notabene przymierza się do zmiany swojej nazwy i podczepienia się pod sławną nazwę Orange :] czyżby tonący brzytwy się łapał?

Sama nazwa „ekotel” kojarzy mi się z jakimś recyklingiem, odzyskiem starych przedmiotów, czy coś. Na pewno w moim odczuciu nie pasuje do nazwy telefonii stacjonarnej.

Sam ecotel oferuje dość przystępny abonament – 40 zł brutto, a w tym darmowe 100 minut na rozmowy lokalne i międzymiastowe. Zależy teraz gdzie najczęściej dzwonimy – jeśli wewnątrz własnej strefy, to dzięki 100 min możemy zaoszczędzić 5-10 zł. Jak wydzwonimy je poza Nasze województwo, to możemy zyskać od 12 do 34 zł! Rzuciłem także pobieżnie okiem na obowiązujący regulamin. I żadnych kruczków w nim nie ma. Cennik także wygląda zachęcająco.

Porównać ofertę ecotel do produktów konkurencyjnych marek nie jest łatwo, ponieważ zwykle opłaty, jednostki, taryfy, itp nie zazębiają się na tyle ściśle, aby móc w prosty sposób przeanalizować różnice między dwoma operatorami. Wybranie operatora telefonii stacjonarnej jest bardzo indywidualną sprawą. W końcu w domu z telefonu korzysta >2 osoby, więc taryfę trzeba wyśrodkować.

Tele2 – to bardzo zbliżoną ofertę. Ma ponadto większą ilość abonamentów do wyborów i ilości darmowych minut jakie możemy wykorzystać na rozmowę na telefony stacjonarne. Jest napewno bardziej popularny, niż ekotel, dlatego może sobie trochę podnieść ceny. Z drugiej strony ma pewnie więcej abonamentów pod swoimi skrzydłami, więc na pewno wynegocjował z TPSA jeszcze lepsze ceny za każdy kolejny abonament kupiony hurtowo. No, ale na tym, to ja się nie znam za bardzo i szczegółowo nie umiem opowiedzieć ;)

Dialog – moja dziewczyna z niego korzysta i jest zadowolona. Faktycznie jest z czego, ponieważ w tańszym abonamencie, niż w ecotel (35zł, a nie 40zł) otrzymujemy 120 gratisowych minut. No, ale w przyrodzie nic nie ginie… dostajemy 20 min więcej, ale tak naprawdę ceny połączeń strefowych,lokalnych i międzystefowych są o kilkagroszy droższe, niż w cenniku ecotel. Gdzieś dialog musi sobie to „odbić” po prostu :P

Tak jak pisałem wyżej – wybór abonamentu to bardzo indywidualna sprawa. I akurat w przypadku zakupu takiego produktu jest sporo zależności/zmiennych, które warto uwzględnić w obliczeniach.
Inną ważnym argumentem może być to, czy dany operator udostępnia stałe połączenie z internetem. Po co podpisywać kilka umów z rożnymi firmami, skoro można to zrobić pod jedną banderą. A jak ktoś już ma internet, to i tak na jego miejscu wybrałbym telefonię VoIP.

Artykuł komercyjny zgodny z etyką blogvertisingu.